czwartek, 3 maja 2018

Spacer po Katowicach i jego piękno

Ostatni post dodałam ponad rok temu..Wczoraj pomyślałam jednak, że przecież mam czas na dodanie wpisu i dlaczego tego nie robię.. Widocznie to "moje miejsce" rządzi się swoimi prawami i traktowany jak swoisty pamiętnik, nabiera ciekawej aury ;-)


Obiecałam, że opowiem o spontanicznej wyprawie, która zapoczątkowała cykl "Wsiądź do pociągu byle jakiego" (cykl zawiera tylko trzy zrealizowane wydarzenia, ale jest otwarty, więc co przyniesie jeszcze kiedyś życie to zobaczymy ;-)

A więc..."Wsiądź do pociągu byle jakiego" i tak..... znalazłyśmy się w Katowicach. 
Jego uroki przedstawiam w fotoreportażu. Starałam się dostrzegać piękno w brzydocie :)

    Piękny dworzec...
    Piękne toalety...

    Piękna ściana....
    Piękne kamienice....

    Piękny balkon.....
    Piękna sceneria....
    Piękne kraty w oknach....

       Piękne chodniki....





Po zwiedzaniu Katowic i jego "piękna", pojechałyśmy zobaczyć Zamek Ogrodzieniec, a dokładniej pozostałości po tym zamku. 




Którym kluczem otworzę kolejne drzwi...? ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz