środa, 19 marca 2014

Joga

Joga. Skąd się wzięła? Jakie korzyści mogą płynąć z uprawiania jej – jeżeli będziemy umieli ją w odpowiedni sposób wykorzystywać. Krótko o jednym ze sposobów na wyciszenie i nie tylko...także recepta na to jak stać się szczęśliwym człowiekiem ;-)


Joga i jej cała ideologia przywędrowała do nas z Indii. Pełną definicję zamieszczam poniżej.

Joga to powstała w Indiach dyscyplina samodoskonalenia, medytacji i ascezy, która w sensie ogólnym ma prowadzić do rozwoju duchowego, a w aspekcie filozoficzno-religijnym wyzwolenia się praktykującego z kręgu narodzin i śmierci . Ta szeroka definicja sprawia, że joga może stać się elementem dowolnego systemu religijnego (np. buddyzmu, czy dżinizmu) i jest do dzisiaj w miejscu swojego powstania najpowszechniejsza.”

(źródło: www.wikipedia.org.pl )

Głównie celem jogi jest złączenie ciała i umysłu. Jest znalezieniem spokoju, harmonii, w pewnym znaczeniu metodą relaksu. Nauczymy się dzięki niej mieć kontrolę i świadomość nad swoim ciałem. Osoby które się „garbią” dzięki ćwiczeniom jogi będą potrafiły lepiej kontrolować swój zły nawyk a w konsekwencji może całkowicie się go pozbędą. Joga ma wiele zdrowotnych zastosowań...między innymi w problemach z urazami kręgosłupa, stawów, osób cierpiących na ból rwy kulszowej. Dobra jest dla ludzi którzy często skarżą się na ból głowy, nadciśnienie i problemy z układem krążenia. Usuwa czynniki stresogenne z organizmu, uczy panowania nad emocjami, utrzymuje zdrową i piękną sylwetkę oraz poprawia samopoczucie. Jest wiele odmian jogi ale każda z nich jest do siebie podobna. Medytacja może być jej częścią, ale nie musi to od nas zależy jaką odpowiednią dla nas formę chcemy wybrać. Rytmiczna kontrola oddechu i koncentracja jest nieodłącznym elementem ćwiczeń (asanów). Każdy może praktykować joge – dzieci, kobiety , mężczyźni a nawet kobiety w ciąży. Dla kobiet w ciąży są nieco inne układy ćwiczeń.

Christy Turlington kobieta która porzuciła zawód modelki dla zajmowania się jogą ma podobne zdanie do mnie dlatego umieszczę jej wypowiedz bo uważam, ze jest bardzo trafna.

„Joga pomaga jasno zrozumieć czego chcemy i wiedza ta płynie z głębi nas. Nie z zewnątrz..”



Dlaczego mówi się o tym, że sport to zdrowie i źródło szczęścia?

Naukowcy z Duke University dowiedli, że wystarczy tylko10 min intensywnego ruchu, by humor wrócił na prawie 2 godziny! Proste prawda?
Każdy zna „hormony szczęścia” - endorfiny , które wprawiają nas w dobry nastrój a ćwiczenia/różnego rodzaju aktywność sprawia , że dużo wytwarza się w nas tego hormonu...
Wysiłek fizyczny podnosi także poziom substancji spokrewnionej z amfetaminą , której osoby cierpiące na depresje mają zwykle za mało. Dobry przykład podaje amerykańska psychiatra prof. Kelly Lambert która w swojej książce „Lifting Depression” twierdzi , ze wysiłek fizyczny i trochę ruchu na świeżym powietrzu u niektórych osób mogą zdziałać więcej niż najnowsze pigułki na depresję.


I mała wskazówka dla tych którzy chcieli by umiejętnie wykorzystywać atuty jakie daje nam joga.
W opisie bardzo idealistycznym ;-)
Wzorowo jest robić ćwiczenia na świeżym powietrzu , na trawie , w spokojnym niezaludnionym miejscu, kiedy świeciło by słońce i słychać byłoby tylko śpiew ptaków...


Połóż się wygodnie, pozwól spokojnie przepływać myślom. Weź głęboki oddech i wyobraź sobie, ze wraz z powietrzem wciągasz promyki słońca, poczuj jak przepełniają Cię całego..- od głowy aż do stóp...Zobacz jak światło rozjaśnia ciemne punkty w Twojej głowie, a jego jasny strumień zabiera je wszystkie i wypływa z nimi na zewnątrz podczas wydechu..
Poczuj jak Twoje ciało się odpręża, rozluźnia, mięśnie wiotczeją...całe ciało się uspokaja...panujesz nad nim..czujesz je ale jest ono spokojne..wiesz, ze jest zmęczone więc dajesz mu chwilę wytchnienia..Ciepło słońca otula Cię kawałek po kawałku...czujesz przyjemne ciepło na zewnątrz...na całym Twoim ciele...i w środku...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz